wtorek, 22 listopada 2011

Refleksje, myśli, troski... jak z nich wyciągnąć wnioski?

Jak tu pracować, gdy człowiek pozostawia swój świat daleko, zostawiając go z problemami,  niby za plecami, a piętrzą jeszcze większe - bezradność i rozterki, złość, na siebie, swoje wybory, czy słuszne? A może to tylko zdenerwowanie? Stąd to dzisiejsze bezskładne pisanie.

Stop!

Zupełnie bez sensu - w ten sposób niczego nie zmienię! A propos zmian, co wy na to by zrobić coś dla siebie? Zmienić stare nawyki? To wcale nie musi być trudne, a wręcz naturalne. Tak, NATURALNE to doskonałe słowo... bo na początku było słowo, i na początku była natura, i na początku był człowiek, i to człowiek oddalił się od natury, nie ona od niego. Może więc czas znów wyjść ku niej z podniesionym czołem? Zachęcam do lektury bloga http://przyjaznysrodowisku.blogspot.com/ prowadzonego przez dwójkę moich przyjaciół - ludzi pełnych idei i godnych zaufania. Kuba z Eweliną są też właścicielami nowej na rynku, bardzo interesującej, firmy, która dla wielu z nas może stworzyć nowe alternatywy, kreować nową jakość życia, a przynajmniej wyznaczyć nową ścieżkę - Po prostu zajrzyjcie tam na chwilę:)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz